MACIERZYŃSTWO, ZDROWIE

Alergia pokarmowa u niemowlaka – moje doświadczenia cz. 2 – wprowadzenie mieszanki mlekozastępczej

alergia pokarmowa cz 2

Kiedy Mimi miała 4 miesiące zdecydowałam się udać do specjalisty w związku z nasilającymi się objawami nietolerancji czy alergii pokarmowej (Córeczka karmiona była piersią). Tak jak pisałam w cz. 1 tego wpisu alergolog zlecił wykonanie szeregu badań oraz przepisał mieszankę mlekozastępczą opartą na fragmentach białek mleka krowiego, której Mimi niestety nie zaakceptowała.

Kolejnym krokiem było spróbowanie mieszanki mlekozastępczej opartej na aminokwasach, którą niemowlę z silną alergią na białka mleka krowiego powinno zaakceptować, jednak droga do pełnej akceptacji oraz sukcesu we wprowadzeniu mieszanki okazała się długa i żmudna. W sumie trwało to przeszło 3 miesiące.

Zgodnie z zaleceniami alergologa zaczęłam od wprowadzenia dosłownie 5 ml mieszanki dziennie, czyli około 2 łyżeczek. Moim zadaniem było uważne obserwowanie wszelkich objawów ze strony dziecka. Co bardzo istotne w czasie wprowadzania mieszanki musiałam bardzo przestrzegać mojej diety. Jadłam tylko i wyłącznie to, co było w 100% bezpieczne, wybierałam sprawdzone produkty i nie wprowadzałam żadnych nowości. W ciągu pierwszych kilku dni jadłam dosłownie to samo dzień w dzień, by mieć pewność, że moja Mimi akceptuje mieszankę lub by móc zaobserwować jakiekolwiek niepokojące symptomy.

Taką małą ilość produktu podawałam przez 5 dni i widząc, że nic złego się nie dzieje stopniowo – łyżeczka po łyżeczce – zaczęłam zwiększać ilość mieszanki. W międzyczasie wykonałam badania na krew utajoną, by mieć więcej pewności, że mieszanka nie szkodzi córce. Po około 6 tygodniach doszłam do punktu, gdy moje dziecko wypijało raz dziennie 60 ml mieszanki i rano jadło niewielkie ilości kaszki ryżowej przygotowanej na bazie tej mieszanki. Byłam już pewna, że produkt jest bezpieczny dla Maluszka.

Co istotne w międzyczasie zaczęłam też rozszerzanie diety Mimi, bo skończyła pół roku, więc cały proces wymagał ode mnie sporo skupienia i uwagi. Tym, co bardzo mi pomogło był mały dzienniczek, który prowadziłam na lodówce i dzięki któremu wiedziałam co i kiedy podałam dziecku. To co warto mieć na uwadze to fakt, że objawy alergii czy nietolerancji pokarmowej czasami pojawiają się dopiero po kilku dniach po podaniu produktu. A bywało też tak, że przy pierwszej próbie wszystko wyglądało dobrze, a przy drugim podejściu pojawiały się niepokojące objawy. Także dzienniczek i notatki pozwalały mi na kontrolowanie sytuacji.

Wracając do tematu mieszanki. Kiedy Mimi miała 6,5 miesiąca zdecydowałam się na stopniowe zakończenie karmienia piersią, powoli zwiększając liczbę karmień mieszanką mlekozastępczą. Zajęło mi to kolejnych 6 tygodni i finalnie Maluszek w wieku 8 miesięcy dostawał już tylko mieszankę. Jednak nie było mi już wtedy tak żal zaprzestania karmienia, bo Mimi jadła już dość dużo „normalnych” produktów i wiedziałam, że jej małemu organizmowi niczego nie zabraknie 😉

Kończąc już chcę napisać jeszcze jedno – warto udać się do dobrego specjalisty. Nasza pani alergolog przeprowadziła nas cudownie przez cały, wcale niełatwy, proces rozpoznania alergii pokarmowej oraz rozszerzenia diety naszego małego alergika. Nie poradziłabym sobie bez solidnego wsparcia.

P.S. Ten wpis nie stanowi porady medycznej w żadnym aspekcie. Dzielę się jedynie MOIMI spostrzeżeniami i doświadczeniami, bo zjawisko alergii pokarmowej dotyka coraz więcej niemowląt i wierzę, że taki opis może być wskazówką dla niejednego z rodziców. Jeżeli coś Cię niepokoi zawsze zasięgnij porady lekarza!

Pierwszą część wpisu o alergii pokarmowej znajdziesz tutaj. Kolejna pojawi się na blogu we wtorek 12 listopada. Zapraszam 🙂

2 myśli w temacie “Alergia pokarmowa u niemowlaka – moje doświadczenia cz. 2 – wprowadzenie mieszanki mlekozastępczej”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s